poniedziałek, 12 listopada 2018

utrzymanie

Jedna z Gorzowskich SM kupuje od kilku lat ciepło do ogrzania 4 piętrowego bloku,2 klatki, 50 rodzin za sumę 62000  zł. Ostatnio obliczyłem zużycie,po podliczeniu zestawienia rocznego zużycia wszystkich mieszkańców. Zużyliśmy razem ciepła na 28000  zł to ja się teraz pytam a gdzie 34000 t zł? Pewnie w kieszeni prezesików,i tak jest w całej Polsce. Tym powinienen zająć sie NIK i CBA i taką psychozę strachu sieje brukowiec wp i jego miernoty coraz gorzej w kraju wszystko drogie będzie jeszcze gozej co robić poradzę dla wp smoła tanieje i stare komputery jest nadzieja eśli weźmie się pod uwagę podatek dochodowy, składki na ubezpieczenia społeczne, vat, akcyzę i opłatę paliwową (które zawsze przerzucane są na konsumenta) to okazuje się, że człowiek oddaje państwu co miesiąc jakieś 70 % wypracowanego dochodu po to aby nakarmić urzędników, udrażnianie rur białołęka   sfinansować emerytury mundurowe czy 500 + oraz inne świadczenia, które Polacy nieświadomie sami sobie opłacają. Głosujcie dalej na PiS i PO to wszystko będzie jeszcze droższe i będziecie jeszcze bardziej zadłużeni.  czy kimkolwiek jesteś autorko/rze trochę chyba odłączyło się bezkrytyczne spojrzenie. Piszesz kobieto:......"Zupełnie innego zadania są osoby z grupy wiekowej 18-24 lat, które deklarują, że nie odczuły wzrostu kosztów życia, uważając, że te utrzymują się na średnim poziomie, a w związku z tym nie mają powodów do narzekania......." Tacy ludzie NAJczęściej mieszkają przy mamusi czy tatusiu, a już być może zarabiają i to wyłącznie na własne przyjemności, nie ponosząc zupełnie kosztów utrzymania! Prawda jest brutalna, koszty żywności podrożały w mojej ocenie co najmniej 30% jak nie więcej, koszty życia pozostałe również na poziomie 30% i więcej. A wszystko przez zwyżkę paliw, energii, przepychanie kanalizacji białołęka   podatków i wszelkiej maści opłat, którymi obciążono przedsiębiorców. Bo oni przerzucili te koszty na każdego z nas, a niektórzy korzystając z możliwości usprawiedliwienia wzrostu cen nawet co nieco przesadzili. I tak paliwo zdrożało od 12 do 15%, cena masła wzrosła od 46 do 51%, cena chleba w piekarni 35-37 %, czynsz za mieszkanie własnościowe ok 20%, warzywa/owoce średnio ok 20-25%, jaja ok 30%. To wszystko zaledwie w ciągu ok 1,5 roku!!!!!
Zatem moja emerytura zmniejszyła wartość o te średnio 30%. Bo ja NIE mam możliwości awansu na wyższe i lepiej płatne stanowisko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz