niedziela, 11 grudnia 2016

modernizacje

Miejmy jednak świadomość o procedurach, formalnościach, dodatkowych kosztach, podatkach które te programy za sobą pociągają. Odpada przy tym metoda gospodarcza (zrobię sam, wujek pomoże, odkupię na aukcji styropian).
Coś za coś. z takimi to mi raczej nie wychodż , ja po kupnie domu miałem mjedną firmę od wymiany okien te okna wymieniali w czerwcu a ja do dzisiaj klnę bluzgam i zarzekam się że żadnej firmy w moim domu na oczy nie chcę widzieć (pierdolone partacze ) wymieniali okna powiększali otwory a cegły nad nadprożem latają sobie mało tego wychodzą na zewnątrz o 5 cm ja przymierzam się do docieplenia i dziś akurat tą fuszerkę musiałem ścinać cegły wyciągać i od nowa murować , błedów było chyba z 5 w tej fuszerce a ja laik nie związany z budownictwem to poprawiam ale będę wiedziiał że mam dobrze zrobione , więc twoje argumenty ja odrzucam w całej rozciągłości , zrobię sam zrobie dobrze Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet jak wszystko przygotujecie na cacy, to na końcu decyzja należy do banku, który ocenia zdolność kredytową i inne aspekty wokół bankowe. Zanim pójdziecie w koszty to zastanówcie się czy macie szanse na ten kredyt .
Ja na przykład zdolność kredytową mam, ale żaden bank nie chce mi dać kredytu hipotecznego ze względu na służebność osobistą na nieruchomości. Z dużym prawdopodobieństwem nie dostanę też kredytu na Rysia, a chętnie bym skorzystał bo zabieram się za modernizację starego domu.
To nie do końca tak. Nie jest istotne czym ogrzewamy dom przed termomodernizacją, lecz to jakie wykonamy prace modernizacyjne. Jak podaje "Tabela 3. Intensywność dofinansowania" w dokumencie programu , w zależności od tego jakie prace termomodernizacyjne wykonamy, możemy otrzymać dotację do 40 % łącznego dofinansowania. Rzeczywiście wymieniając stare źródło ciepła na nowe z grupy III nie dostaniemy dotacji do wymiany źródła ciepła na kocioł kondensacyjny i węzeł cieplny. Jednakże kocioł na biomasę, pompa ciepła czy kolektory słoneczne wspierane są 20%-ową dotacją.Nie jest jednak istotne jakie źródło ciepła posiadamy obecnie, lecz to na jakie je wymienimy.
Miejmy nadzieje, że takich co to uważają, że to bez sensu, że te dotacje to żaden zysk, że sam sobie zrobie albo że to złodzieje i oszuści i chcą nas okraść tymi dotacjami będzie jak najwięcej. Wtedy osoby, które nie znają się na budowlance bądź po prostu nie mają czasu na zajmowanie się wymianą okien u siebie czy ocieplaniem ścian będą mogły spokojnie skorzystać ze wsparcia.
Nie chcę myśleć o sytuacji kiedy wpłynie ogromna ilość wniosków i będą zmuszeni dokonają selekcji. Można wtedy ponieść wstępne koszty: na ocenę energetyczną, projekt i potem zostać z dokumentami i fakturami w biurku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz