środa, 18 lutego 2015

Wólka

Słynne gigantyczne targowisko pod Warszawą od dawna jest przedmiotem zainteresowania wielu służb. Mimo to przez Wólkę Kosowską nadal przepływają gigantyczne nielegalne pieniądze. Tylko w 2014 roku skarbówka wykryła tam nieprawidłowości na łączną sumę 149 mln złotych. A to zapewne tylko wierzchołek góry lodowej. Ale jestem tym zaskoczony! Naprawdę w tzw. "Centrum Chińskim" w Wólce Kossowskiej działo się coś niezgodnego z polskim prawem? Dalej k*****a zajmujcie się małymi sklepikami, które ledwo na składki ZUS wyrabiają, a nie prawdziwą przestępczością, jaka ma miejsce m.in w Wólce Kossowskiej!! Jakim cudem coś takiego może działać w świetle dnia? Państwo Ministrowie: wy też przestańcie się lenić. To od was zależy, czy pracownicy liniowi będą się brali za naprawdę grube tematy, a nie za dorobkiewiczów zmuszonych życiem do parania się handlem lub inną działalnością gospodarczą! Po pierwsze nie targowisko, tylko potęzne centrum handlu hurtowego. Największe w tej części Europy. Około 20 kilkuhektarowych hal. Setki Chińczyków, Wietnamczyków i Turków. Setki nieuczciwych przedsiębiorców obracający miliardami złotych. Nie oclonym towarem sprzedawanym bez odprowadzenia jakichkolwiek podatków. Śmieją się kontrolerom prosto w twarz, gdy Ci wręczają im mandaty w wysokości 500 - 1000 zł raz w miesiącu za nie wystawienie dokumentu sprzedaży. A gdy Urząd wykryje jakąs grubszą aferę, taki Chińczyk pakuje walizkę i leci na drugą półkulę. I tyle go widzieli Tak to wygląda. Dziura to jest w prawie. I własnie dlatego w Wólce Kosowskiej dochodzi do przekrętów. Dopóki prawo nie będzie jednolite bedzie można uciekać od płacenia podatków bez względu na to czy jest się przedsiębiorcą z Polski czy z Chin...  nie są uczciwi ludzie co płacą podatki, wiekszość z was to najiwni podatnicy. Tam są przewożone ciuchy z Hamburga z kontenerów które przypłynęły z Chin, odprawione w niemczech przewozione do Czech tam odprawione po niższej taryfie celnej po to aby w polsce nie płacić podatku i zrzucone w Wólce Kosowskiej i sprzedawane po kraju. Można na ten temat pisać ksiązkę od kiedy ten proceder trwa.  policji, prokuraturze łatwiej przychodzą śledztwa i kontrole babek sprzedających kwiatki na chodniku, lub łapania przestępców winnych braku wydania paragonu za usługę ksero za 20 groszy!! a przedsiębiorcy dla których strata 150mln to strata wliczona w koszty działalności (drobna zresztą) kręcą lody nadal i się smieją! dlaczego tzw.skarówka nie zajmie się prwdziwymi złodziejami,ano dlatego że ci prawdziwi są poza ich zasiegim są to ludzie wysoko postawieni kolesie ci co zlecaja kontrole celnicy, rodziny mafijno-rzadowe tam należy szukać gigantycznych przekretów tam jest kasa, także  przestań pan p.......ć farmazony i robić ludzia wodę z muzgu.a tak na marginesie na czyje zlecenie żeś pan ten artykuł wymęczył wszystko jest pięknie ale czy te służby nie są umoczone ?? zapraszam do łodzi na słynny Bałucki rynek tam towar bez akcyzowy sprzedawany jest w każdej ilości a patrole które często się tam pojawiają niczego nie robią .pytanie CZEMU odpowiedz jest prosta ale niestety nie można napisać bo ktoś jak zwykle wykasuje wiec niech żyją Ormianie i handel papierosami po 7zł i spirytusem po 13 zł za litr.  Po co sprawdzać to środowisko? Przecież to jest trudne! Nie łatwo zinfiltrować środowisko Azjatów, bo każdy biały jest podejrzany. Dużo łatwiej wpaść do rodaka i przywalić mu karę za cokolwiek, bo nie od dziś wiadomo, że prawo podatkowe jest tak skonstruowane, że każda drobna działalność bez drobnych kombinacji po prostu się nie opłaca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz